niedziela, 16 listopada 2014

INNA [rozdział 2]

I co teraz ??!!! jutro idę na basen z chłopakiem , którego nie znam . No przyznaję był przystojny , miał lśniące włosy i te jego mięśnie *___* ... Ale jak zobaczy moje rany wszystko się posypie a miało być tak fajnie .     No nic postaram się o tym nie myśleć ...
Okey poszłam spać i zapomniałam o całej sytuacji , ale gdy rano wstałam zrozumiała , że to już dzisiaj i muszę być przygotowana !
     Dobra weszłam do szkoły . Przynajmniej nie było tak źle jak wczoraj , widzę , że oni się już przyzwyczaili , że codziennie będą widzieć tego dziwoląga ;/
Miałam już otwierać szafkę gdy !
- Hej - usłyszałam zza siebie .
najpierw myślałam , że to Karolina , ale to był męski głos czyli jednak Dawid .
nie wiedziałam co mam myśleć ale się odwróciłam
- Hej - powiedziałam nieśmiało bo w tej krótkiej chwili zdążyłam zapatrzeć się w jego piękne oczy .
- Słuchaj wczoraj nie zdążyliśmy się lepiej poznać , może powiesz mi jak masz na imię ?
- O..OO. Ola - wydukałam po chwili .
- Okej , a więc . Ola , może z tym basenem to trochę za szybko więc co powiesz abyśmy wybrali się dziś na koktajl ?
  w tym momencie tak się cieszyłam , że nie muszę iść z nim ta ten basen !
więc szybko się zgodziłam a on już poszedł .
    Ja odwróciłam się aby wyjąć książki z szafki i podeszła do mnie Karolina
- Ale z ciebie szczęściara Olka ! :o - powiedziała niebo bardziej nieśmiało niż zwykle.
- Ja ?!! niby dlaczego ? - wiedziałam , że chodzi o Dawida ale z grzeczności zapytałam
- Nie wygłupiaj się to twój 2 dzień w szkole i już mega ciacho , które mi się od dawna podoba umówiło się z tobą ... szczęściara. - powiedziała
- Ojej , mogłaś powiedzieć , że ci się podoba to bym się z nim nie umówiła - powiedziałam
- Wiesz niby tak ale nie wiedziałam czy jesteśmy na tyle zaprzyjaźnione , żeby robić dla siebie takie rzeczy ;//
  W tym momencie zadzwonił dzwonek na przerwę ... , a ja ?? ja zrozumiałam , że ja i Karolina możemy być przyjaciółkami ..... tylko jak ona zobaczy moje rany to co wtedy ??? no nic .
Ale i tak wiem , że mogę na niej polegać :))
  Po lekcjach ani się nie obejrzałam , a siedziałam już w kawiarni z Dawidem
kurde ;///  O czym mam z nim gadać ?
  W pewnej chwili on już chciał coś powiedzieć i nagle zadzwonił  mi telefon .
- halo - powiedziałam do słuchawki
- no  hej tu Karolina
- O cześć , tylko wiesz , nie mogę  teraz za bardzo rozmawiać ://
-  A no tak jesteś na randce zapomniałam , tylko , że wiesz mam problem :/
- Jaki ??!!!
- Proszę musisz do mnie szybko przyjechać !
- ok  zaraz będę
  I kurde co teraz ;//  jak mam mu powiedzieć , że muszę iść //
no  nic przyjaciółka jest ważniejsza  !
- ej słuchaj jest taka sprawa ;//
- Tak ola ?
- bo dzwoniła do mnie przyjaciółka i muszę  szybko do niej jechać
- SŁUCHAM //!!! TO JA SIE DLA CIEBIE FATYGUJE I ZABIERAM CIĘ NA RANDKE A TY MI MÓWISZ ŻE MUSISZ WYJŚĆ ??!!!
- no wiesz przyjaciółka jest ważniejsza - teraz już nie wiedziałam co robić trochę się go bałam :/
- TAK PRZYJACIÓŁECZKA OD SIEDMIU BOLEŚCI OD 2 DNI
      W tamtej chwili po prostu wstałam i wyszłam troche mnie to zabolało i wiedziałam , że się z nim już nie umówię ! poznałam jego prawdziwą twarz  ... ://

sobota, 15 listopada 2014

INNA [rozdział 1]

W jednym momencie wszystko stanęło do góry nogami ......
To ostatnie słowa , które napisałam w pamiętniku .W tej chwili chciałam się zabić . Nagle do mojego pokoju weszła mama i mnie powstrzymała ( w ostatniej chwili ) . Pod pretekstem podania herbaty rozpoczęła rozmowę ...
- czemu chciałaś to zrobić ? - zapytała .
- mam powody ... - powiedziałam.
- jestem twoją mamą więc pamiętaj możesz mi mówić o wszystkim - powiedziała.
Ale ja wiedziałam , że i tak mi nie pomoże więc szybko ją spławiłam ...
     To właśnie tamten dzień odmienił moje życie ....
A zaczęło się  to rano ...
Budzik jak zwykle zadzwonił o 7.15 , po szybkim przebudzeniu poszłam do łazienki się ogarnąć i zrozumiałam , że to pierwszy dzień w szkole  .
- O nie !  tylko nie to ! znowu się zacznie , dziwne spojrzenia hejterów , gdy założę bluzkę na krótki rękach ...- pomyślałam
Więc tradycyjnie założyłam za duży , luźny sweter , żeby tylko nie było widać moich ran na rękach ;/
Okey , w końcu trzeba było iść do tej $#$$$@^*8^*^ szkoły !!!
    Szłam korytarzem szukając numeru swojej szafki myślałam , że wybuchnę ze wstydu . Na całym ciele czułam spojrzenia innych uczniów  CZUŁAM SIĘ OKROPNIE !!!!
Kiedy już znalazłam swoja szafkę zastanawiałam się obok kogo będę ja mieć ??
I w tym momencie podeszła do mnie dziewczyna ...
- Hej ! '
- Hej - odpowiedziałam nieśmiało .
- Słyszałam , że jesteś nowa ?  Miło cię poznać jestem Karolina - miała taką pozytywną energie zazdrościłam jej tego ...,
- Mi też jestem Ola - oczywiście skłamałam boo nie czułam się  dobrze :/
- Wygląda na to ,  że będziemy mieć szafki koło siebie  ;) - powiedziała rozkosznie.
- To fajnie - znowu skłamałam ://
- Co powiesz żebyśmy się lepiej poznały ?? ... to może pójdziemy na jogurt po szkole co ?-
W ogóle nie chciałam tam iść ,ale długo mnie prosiła więc niechętnie się zgodziłam ://
     okey już tam siedziałyśmy i w pewnej chwili karolina powiedziała do mnie
- Ola teraz sie nie odwracaj jakiś przystojniak się na ciebie patrzy i chyba tu idzie
No super najpierw ona teraz jakiś chłopak to był chyba najgorszy dzień w moim życiu !!!!
   W końcu chłopak do mnie doszedł i powiedział
- Hej jestem Dawid może chciałabyś pójść jutro ze mną  na basen ??
- OKEJ - powiedziałam nie zdając sobie sprawy z powagi sytuacji
CO JA GŁUPIA SOBIE WTEDY MYŚLAŁAM !!!!
NA BASEN ??!!!! JAK ON ZOBACZY ,MOJE RANY TO JUŻ NIE BĘDZIE TAK KOLOROWO !!
CO JA MAM TERAZ ZROBIĆ ?? PRZECIEŻ NIE MAM JEGO NUMERU , NIE ZNAM JEGO NAZWISKA I JUŻ NIE MOGE TEGO ODWOŁAĆ \
W tamtej chwili wszystko się posypało ;///